jak widać po skutkach zderzenia, jechał tym BMW z prędkością 50km/h (teren zabudowany). Nieprawdaż?
Jednego wariata na drogach mniej (drugi - pasażer - niewinna ofiara).
|
|
ludzie zastanówcie się co piszecie co maja do tego wąskie drogi fakt,że niesą one idealne.spedziłem troche czasu w Irlandi tam można muwić o wąskich drogach a w szczegulności tych bocznych i do takich tragedi tam niedochodzi
|
|
witam!!! powiem tak samochody BMW sa tylko i wyłącznie dla mądrych ludzi..... mlodszego znałem PJD
|
|
Nie wiem, czy taki jestem mądry - wiem, że mądrzejszy od kretynów, którzy nie znając przepisów PoRD albo z premedytacją je łamiąc jeżdżą wśród nas i zabijają siebie (o co mniejsza) - lub innych - co jest zabójstwem. Jeśli zaś chodzi o to, co pisałbym, gdyby taki półgłówek wjechał w kogoś z moich bliskich - pewnie pisałbym to samo, co dotąd, tyle, że bardziej emocjonalnie. O ile natomiast sugerujesz, że sprawcą takiej tragedii mógłby być ktoś z moich bliskich - to śpieszę cię uspokoić: moi bliscy są NORMALNYMI PRAWORZĄDNYMI ludźmi, szanującymi i respektującymi prawo, co oznacza, że nie rozwożą śmierci po drogach i zachowują się jak przystało na białego człowieka... |
|
wydawało mu się, że jest w indiach lub w japonii, gdzie jest ruch lewostronny!! dopiero cysterna wyperswadowała temu idiocie, że w polsce jest ruch prawostronny od początku 18-tego wieku !!
|
|
Każdy kto jeździ BMW to wie że tym samochodem wolno się jeździć nie da. Nie da sie bo ono musi mieć obroty inaczej woda sie gotuje a sinik sie przegrzewa. Wiem co mówię bo jeżdżę 325 benzyna. To najwspanialsze auto świata. Jak się siądzie w takim skórzanym fotelu człowiek jest zagłębiony i tak spasowany z tym autem że w innym to niepodobna.
Prętkości 100km to wogóle sie nie czuje, te wasze renówki,polówki i fiaciny to przy takiej prętkości są jak grzechotka mało sie nie rozlecą. A tu leciutko bez żadnego wysiłku cichutko i już patrze i 120 na czwartym biegu to robi. Tym sie nie da jeździć wolno. Wiem co mówię. Trzeba mieć głowe do takiego auta kto słaby jest to tak kończy jak ten. Trza się spasować bo to jest auto predkościowe. Nieraz trza sfolgować pewnie ale generalnie mówiąc jeżdzi się tym bardzo szybko. Wszystko co jest na czterech kółkach to są samochody,BMW to jest nadsamochód i trza mieć łeb by coś tak piekielnie mocnego poprowadzić. To nie jest wóz dla szczawików.
|
|
Moim zdanim niema co dyskutować stało się stało Oni byli na drodze Oni widzieli i myśleli po swojemu zobaczymy co kierowca ciagnika siodłowego powie o tej sytuacji napewno wielka TRAGEDIA dla bliskich. Nadmierna prędkość samochód jak samochód BMW. Zdj przestrzegą kierowców ja sam zacznę ostrożniej jeżdzić i wolniej.
|
|
Nie wiesz o czym piszesz BONAPARTE. Ten zakręt jest strasznie zdradliwy. To nie pierwszy wypadek w tym miejscu. Fakt jest, że kierowca pędził ale wystarczy tam jechać 70km/h żeby wyrzuciło.
|
|
Z jednym z tego całego bełkotu można się zgodzić: BMW (jak zresztą każdy inny samochód) nie jest dla szczawików. Czyli ty nie powinieneś jeździć żadnym samochodem długo jeszcze - przynajmniej do czasu, aż mentalnie i intelektualnie dojrzejasz. |
|
A nie jest to czasem OBSZAR ZABUDOWANY? Bo mam jakieś takie niejasne podejrzenia... Jeden kretyn propaguje łamanie prawa usprawiedliwiając innego kretyn łamiącego prawo! Dzicz drogowa! |
|
czy to prawda, że kierowcy BMW są ogniwem pośrednim ? Ale jak właściciel BMW i tak nie wiesz o czym mówie |
|
z jakiej miejscowosci były ofiary?
|
|
Hmm ... czemu zaś idiota nie znałeś nie oceniaj. Fakt stało jak się stało ale wypisywanie negatywnych komentarzy o kimś kto już tego nie przeczyta to przesada nie uważacie? Różne tragedie się dzieją ale to nie znaczy że musi być wina złego człowieka. Każdy z nas popełnia błędy i każdy ponosi z tego konsekwencje tak jak ponieśli i oni. Pokój Im Duszom! |
|
dla fanów beemek: jestem kierowcą od 1975 r. wcale nie niedzielnym. Jak widzę na drodze bmw to za jego kierownicą widzę bandytę drogowego, chama i bezmóżdze bez wyobraźni. Moje doświadczenie mnie uczy że jak jesteś wyprzedzany na trzeciego, albo przed szczytem wzniesienia albo na łuku albo na skrzyżowaniu albo jedziesz w sznurze osobówek i czekasz na swoja kolejkę na wyprzedzenie ciężarówki i ktoś się z tyłu wpycha - to prawie zawsze jest to bmw. I jeszcze jedna zasada: im starsze bmw tym młodszy gówniarz za kierownicą. A skutek - najcięższe wypadki powodowane przez osobówki. Ta dzisiejsza tragedia to jeszcze raz potwierdza. I jeszcze inny świeży wypadek /gdzieś w Polsce -media pokazywały/sprzed paru dni, gdy samochód wylądował na dachu domu i też były trupy. To też było bmw z kretynem za kierownicą. Jazda beemkami na 2 biegu z prędkością 70-80 km/h po osiedlowych uliczkach ze specjalnie podziurawionym tłumikiem w środku nocy - to tylko uciążliwy dodatek do tego o czym piszę. I po postach widzę że nie ja jeden tak to widzę. Współczuję tym nielicznym /bo pewnie tacy są/ normalnym kierowcom bmw, że jeżdżą tak zwieśniaczonymi autami. Szczere kondolencje dla rodzin dzisiejszych ofiar
|
|
Goście ostro balowali w okolicach Tomaszowa no sie stało co sie stało, każdy kowalem swego losu. Szkoda tylko że za tępaków (inaczej nie można nazwać) przychodzi płacić rónież innym. Czy to BMW czy inny szrot, najsłabszym ogniwem jest kierowca z dupą zamiast głowy. Niedzielny kierowca to nic w porównaniu z młodocianym bezmuzgiem za kierownicą. R.I.P.
|
|
W tym miejscu jest delikatnie pod górkę, a łuk zaczyna się w momencie końca wzniesienia, gdzie robi się płasko. Powoduje to, że zmniejsza się przyczepność kół do asfaltu, a do tego w momencie wypadku asfalt był lekko mokry. Panowie z BMW musieli jednać co najmniej 150km/h, bo z ich samochodu mało co zostało, a ciągnik w który uderzyli nadaje się do kasacji. |
|
Kierowca i pasażer byli z żernik lubelskie. zabalowali nieźle w kasynie(na wylocie na bełżec) Grzegoż miał znajomości więc mugł jakieś prohy mieć. według mn byli napici i zjarani.[*]
|
|
Jeszcze jeden dowód na to, że kierując trzeba myśleć.
A prowadząc tylnonapędowe auto o sporej mocy trzeba myśleć jeszcze bardziej.
To nie BMW ich zabiło, a głupota.
Sam BMW jeżdżę od ponad 6 lat i jakoś drzewa, rowy i nadjeżdżających z przeciwka udaje mi się omijać. Jeden z moich cierpiących na dysortografię przedmówców stwierdził, że tymi samochodami nie da się jeździć wolno. Da się. Da się jeździć z rozsądnymi prędkościami i nadal czerpać przyjemność z jazdy. 325? E30 lub E36? Z kawałkiem rynny zamiast wydechu (oj przepraszam, to się wg. słownika agrotuningu teraz "dyfuzorem" nazywa)? Jak jeszcze kierowca ubrany "na sportowo" i w kaszkieciku to też niczego dobrego się po takim nie spodziewam.
"Auto prędkościowe" powiada - nie, to auto najlepiej prowadzi się w ciasnych zakrętach, pozwalając je przejechać z dużo wyższą prędkością, niżby to podpowiadało doświadczenie. Ale nie nagina praw fizyki. A typowy polski "mistrz prostej" nie potrafi poprawnie przejechać zakrętu.
O stanie technicznym większości starych BMW w Polsce też nie wspomnę. Większość E36 w tym kraju jest po dzwonach i potrafiłbym to nawet laikowi pokazać w 5 minut, nawet bez podniesienia maski i wjeżdżania na kanał.
Wieś kupi BMW, wieś tańczy i śpiewa.
Wieś na serwisowanie BMW musi trochę wyłożyć - wieś kombinuje.
Wieś naprawia BMW - wieś oszczędza i zadowala się "dwoma w jednym".
A odnośnie artykułu - kolejna bezsensowna śmierć na polskich drogach.
Nie pierwsza, nie ostatnia.
Tym razem przynajmniej nikogo postronnego nie zabili.
|
|
kamikadze i samobójcy.
|
|
Szkoda ze wyszlaes z jednego wypadku ,a przegrales na drugim spoczywaj w pokoju
|
Strona 3 z 5
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|